Jak mieszkańcy przygotowują się na 1 listopada?
Wielkimi krokami zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. To czas, kiedy wszyscy ruszamy na groby naszych bliskich. Jak w tym roku mieszkańcy gminy przygotowują się do tego dnia? Czy w tym roku wydamy więcej na kwiaty i dekoracje?
Czy za ozdoby na grób zapłacimy więcej?
Już od kilku dni w sklepach lub na targach pojawiają się ozdoby na groby. Znaleźć można coraz więcej sprzedawców chryzantem i zniczy. Wybór jest już naprawdę ogromny. Jak wygląda to pod względem finansowym? Większość chryzantem na dzień dzisiejszy kupimy w cenie pomiędzy 20 a 40 złotych. Za te największe i najpiękniejsze należy zapłacić w granicach nawet 45-50 złotych. Wśród tych droższych znajdziemy m.in. chryzantemy komodo (z ogromnymi kwiatami) w tym opakowane już w folię. Warto wspomnieć, że ceny są większe niż w zeszłym roku. Kwiaty podrożały średnio o 5 zł. A jak wygląda cena ze zniczami? Okazuje się, że i tutaj zaszły spore zmiany. Ceny zniczy są większe o ok. 40%. Dużo osób przyjmuje taktykę na ostatni moment licząc, że ceny spadną.
Pan Stanisław sprzedawca kwiatów z Biecza
Jedną z osób, które zajmują się sprzedażą kwiatów jest p. Stanisła w Biecza. Starszy mężczyzna ma już 88 lat, ale wciąż jego życie to kwiaty. Sprzedażą tych roślin zajmuje się już 70 lat. Jak wspomina, po ukończeniu szkoły ogrodniczej zajmował się hodowlą kwiatów. Na swoim malutkim stanowisku oferuje stroiki i wianki. Wszystkie są wykonywane ręcznie. Zrobienie jednej zajmuje mu około 30 godzin. W pracy pomaga mu w tym cała rodzina. Średnio jeden wianek kosztuje 60 złotych. Jak mówi, robi to bo lubi, ale zarazem musi. To jego sposóļ na radzenie sobie z coraz wyższymi opłatami. W tym dniu przy okazji zakupów, warto wspomagać innych. Zamiast kwiatów w supermarkecie, może warto pokusić się o te od lokalnych sprzedawców?