Fałszywe zgłoszenie o bombie na torach: 43-latek w rękach policji z groźbą 8 lat więzienia
Popołudnie 1 grudnia przyniosło niepokojące zgłoszenie dotyczące potencjalnego zagrożenia na linii kolejowej pomiędzy stacjami Gorlice i Gorlice Glinik. Z informacji przekazanej przez użytkowników Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa wynikało, iż pod torami może znajdować się ładunek wybuchowy. Służby natychmiast podjęły działania, a na miejsce skierowano policjantów oraz pracowników Służby Ochrony Kolei. Celem akcji było dokładne przeszukanie torowiska między stacjami Gorlice a Gorlice-Zagórzany. Mimo intensywnych poszukiwań, nie natrafiono na żadne podejrzane przedmioty ani zagrożenia w okolicy szlaku kolejowego.
Wzmożona czujność służb
W ostatnich miesiącach w Polsce odnotowano kilka incydentów związanych z dywersją wymierzoną przeciwko infrastrukturze kolejowej. W odpowiedzi na te wydarzenia, polska Policja zainicjowała operację „Tor”, której celem jest identyfikacja i zapobieganie podobnym aktom. Fałszywe alarmy, takie jak ten z Gorlic, stanowią poważne wyzwanie dla służb, które muszą reagować z pełnym zaangażowaniem, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne.
Szybkie działania policji
Efektywność działań gorlickiej Policji pozwoliła na szybkie wytypowanie i zatrzymanie osoby podejrzanej o przekazanie fałszywej informacji o zagrożeniu. W ciągu kilku godzin od zgłoszenia, funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 43-letniego mieszkańca Gorlic. Zabezpieczono również jego sprzęt komputerowy, który będzie poddany szczegółowym badaniom w celu zebrania dowodów.
Konsekwencje prawne
Sprawa trafiła pod nadzór prokuratury, a zatrzymany mężczyzna może stanąć przed sądem oskarżony o fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu, zgodnie z art. 244a kodeksu karnego. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Rygorystyczne podejście do tego typu przestępstw ma na celu odstraszanie potencjalnych naśladowców i zapewnienie bezpieczeństwa publicznego.
Źródło: KPP Gorlice
