Groźny wypadek w Gorlicach
Choć pogoda jeszcze rozpieszcza słonecznymi dniami, to z rana na drodze jest ślisko. Do tego dochodzi mgła. Nie inaczej jest wieczorem, szybko się ściemnia i na drogach staje się niebezpiecznie. Dokładnie tak było w poniedziałkowy wieczór, 24 października. W Gorlicach doszło do potrącenia mężczyzny. Z obrażeniami kończyny dolnej trafił do gorlickiego szpitala. Było to jednak dość nietypowe zdarzenie. Co dokładnie się wydarzyło? Policja apeluje o roztropność i bezpieczne poruszanie się po drogach.
Poważne obrażenia
Do zdarzenia doszło przed godziną 20. w rejonie skrzyżowania ze światłami, przy ul. Zakole. Potrącony został mężczyzna ma około 60 lat. Doznał on obszernego miał urazu kończyny dolnej. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego opatrzył poszkodowanego i przetransportował do gorlickiego szpitala.
Co dokładnie się wydarzyło?
Jak wynika z wstępnych informacji uzyskanych na miejscu zdarzenia, wynika, że nie było to typowe potrącenie pieszego idącego przy drodze. Do samego zdarzenia doszło poza obrębem drogi publicznej. Działający na miejscu patrol policji skierowano w ramach interwencji domowej. Takie informacje potwierdza asp. sztab. Gustaw Janas, rzecznik KPP Gorlice. Poszkodowany mężczyzna został strącony z maski samochodu. W chwili, kiedy kierujący włączał się pojazdem do ruch, poszkodowany mężczyzna leżał na pokrywie silnika. W wyniku ruszenia pojazdu upadł na ziemię doznając złamania kończyny. Kierujący odjechał z miejsca zdarzenia, jednak później sam zgłosił się na Komisariatu Policji w Brzostku. Jest to mieszkaniec powiatu dębickiego. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. W tej sprawie trwają w dalszym ciągu czynności wyjaśniające.